Piana czy wełna - 4 lata po natrysku piany
- Po tym filmie ocieplam wełną skalną.
- Jak z zapachem po tylu latach jest lekko wyczuwalny?
- A zaglądaliście tu? -
seo agencja jak nie tu to szukajcie w necie.
- Temp jest okej... Dla jednego 12 jest okej a dla drogiego 22
- Tak duży odsetek kciuków w dół wydaje mi się niepokojący.
- Kuny nie ida do piany tylko zapierdalają...
- Mitem jest, że najczęściej ludzie umierają w pożarach spaleni żywcem. Umierają barszo często z powodu zatrucia nie tylko czadem ale toksynami z polimerów. Poliuretan rozkłada się już w 200 stopniach.
- Cześć. Też mam pianę od 3 lat. Ma ona zalety i wady. Z zalet wymienię na pewno szybkość aplikacji, brak utraty właściwości izolacyjnych (w przeciwieństwie do wełny), dźwiękoszczelność, lekkość dla konstrukcji, brak mostków termicznych. Z wad: mam mieszane uczucia co do jej właściwości izolacyjnych i zaobserwowałem to latem a nie zimą. Latem na poddaszu jest sauna. Zimą niby ok. Montaż sufitu podwieszanego - trzeba założyć profile a później je zdemontować do natrysku - podwójna robota. Ogólny bilans na +
- Napiszę tak. Skoro szczur potrafi wygryźć dziurę w betonie to dla myszy czy kuny piana PUR nie robi przeszkody ;) one tego nie jedzą a drążą tunele.
- Wystarczyło solidnie zakleić okno dachowe kartonem tak aby światło nie przechodziło. Inna sprawa, że piana mocno "wymęczona". Błędem jest również zostawianie wolnej przestrzeni za profilami
- W przypadku wełny, jeżeli coś się zapali, to nie tylko rozmiar pożaru będzie mniejszy, ale również będzie się wolniej rozprzestrzeniał, a i szansa powstania pożaru jest o wiele mniejsza.
Piana nie jest tylko łatwopalna, ale również działa jako przyspieszacz zapłonu/ognia i potencjalny pożar będzie palił się o wiele bardziej energicznie i rozprzestrzeniał się szybciej.
Sugerowanie, że nie ma różnicy, to po prostu niekompetentne brednie.
- Według mnie się mylisz:
1. Piana się pali
2. Wełna się nie pali W obu przypadkach proponuję zrobić doświadczenie
3. Piany się nie daje przy braku deskowania bo podniesie membranę i jak dociśnie do pokrycia stracisz dylatację Co dalej to brak ruchu powietrza, wilgoć, grzyb, gnicie itd
4. Piana w razie problemu i potrzeby rozbierania to jest przekleństwo nie robota
5. W pianie zwierzątka żyją jak w wełnie i mają się dobrze
6. W wełnie ewentualny przeciek jest o wiele łatwiej zlokalizować
- Pina sie jara jak szalona .Moment i po domku
- Niema jak to oddychająca wełna a nie termos
- Trochę słabe porównanie jeżeli chodzi o palność .
Wyobraź sobie rzuconą zapałkę na te dwa materiały .....
Zapałka na wełnie poprostu zgaśnie
- Piana to dziadostwo i dlatego za 20 lat tylko to będzie używane
- Jak 4 lata temu przymierzałem się do budowy domu, to czytałem mnogość opinii na temat materiałów, sposobu wykonania itp itd. Po prawie roku doszedłem do wniosku, że w internecie 40% po prostu plecie bzdury, a kolejne 40% stoi murem za systemem w który zainwestowali/dali się naciągnąć na(niepotrzebne skreślić) i 20% mówi coś sensownego, tylko to ginie pośród tego bełkotu. W końcu zacząłem sam sobie analizować, pogadałem z architektami, kierownikiem budowy i wybrałem sposoby budowy, izolacji itp itd na podstawie własnej analizy. W internecie jest tyle teorii ile fachowców, jeszcze jeden mądrzejszy od drugiego, a trzeci to debil bo nie zrobił jak my.
- Można spróbować jeszcze jednego rozwiązania ! Piana między krokwie, a po całości przykryć krokwie i pianę 10cm wełny jako materiał nie palny, izolujący łatwopalną pianę, od ewentualnego, wewnętrznego źródła ognia. Co wy na to ?
- A dlaczego do ocieplenia poddasza nie używa się styropianu? Ja chcę użyć właśnie styropian, bo wełna gryzie. 😀
- W pianie też lubią się zadomowić zwierzątka leśne. Pogoogluj sobie kilka zdjęć. Po drugie... Nie życzę Tobie nigdy żadnego pożaru poddasza ocieplonego pianką, np spięcia od spartaczonej fotowoltaiki (a dużo ostatnio takich pożarów po pseudo firemkach co rosną jak grzyby po deszczu z ukraińskimi montażystami)
- Wszystko prawie OK. Brakuje mi jednak podstawowej informacji czyli wpływu jakości (czym i jaka "lambda") elewacji wykonanej na fasadzie budynku na wybór rodzaju piany do ocieplenia poddasza. A ma to przecież ogromne znaczenie. Dodatkowo w zasadzie nie ma informacji na temat samej piany i firmy, która to wykonywała. A niestety firm teraz jest sporo i nie wszystkim zależy, żeby to zrobić prawidłowo. A i żeby była jasność - sam zgłębiam temat jako potencjalny inwestor. Nie mam nic wspólnego z producentami wełny, piany czy innych materiałów budowlanych. Zastanawia mnie też możliwość nanoszenia piany w przypadku braku deskowania (jest tylko membrana). Potencjalny inwestor powinien wiedzieć takie rzeczy. Zwłaszcza, ze niektórzy oglądający mogą być w sytuacji, gdzie dopiero chcą zlecić wykonanie dachu. A takie rzeczy warto wiedzieć, bo wtedy łatwiej podjąć decyzję. Ale i tak fajnie, że materiał się pojawił. Dzięki !